Laura Lawrence.

Wiek: 19
Data i miejsce urodzenia: 29 lutego, Nottingham
Praca: Sprzedawanie ciasteczek i innych własnych wyrobów cukierniczych
Znaki szczególne: Strój Czerwonego Kapturka

Wygląd: Laura to niewysoka, ogólnie drobna dziewczyna. Jej oczy są bardzo ciemne, niemalże czarne. Na plecy spadają jej lokowane od dołu blond włosy. Twarz jej jest niewinna i urocza, niemalże zawsze uśmiechnięta, policzki okryte są rumieńcami. Odziewa się w stroje Czerwonego Kapturka, które szyje sobie sama. Ma bardzo krótkie, obgryzione paznokcie, które maluje na czarno, by ukryć fakt, jak bardzo są one zniszczone. Stara się dbać o swój wygląd zewnętrzny. Na nogach, pod czerwoną sukienką, nosi rajstopy w "karciane" wzory, na zmianę - serce, karo, trefl i krzyż. W jej rękach prawie zawsze znajduje się koszyczek, gdyż pełni on dla Laury rolę torebki. Czasem ma w nim ciasteczka, czasem owoce, a innym razem kwiaty. Wygląda niczym postać wyjęta prosto z bajki.

Charakter: Laura jest osobą ugodową i uległą. Nie sprzecza się, ani nie kłóci praktycznie nigdy. Całe dnie spędza w lesie "szukając domku babci", bawiąc się ze zwierzętami, czytając książki. Bardzo lubi ludzi, aczkolwiek troszkę się ich boi. Zwierzęta lubi jeszcze bardziej, może dlatego, że ich nie boi się wcale. Posiada wiedzę na wiele tematów, wciąż się dokształca. Naprawdę lubi się uczyć. Aczkolwiek przedmiotów ścisłych unika jak ognia, gdyż zawsze była słaba z takowych. Stara się unikać rzeczy, które jej nie wychodzą, gdyż bardzo nie lubi porażek. Sprawiają one, iż uśmiech ustępuje miejsce płaczowi. Jest wielką niezdarą. Biegając po lesie niemalże co chwilę się o coś przewraca. Wchodząc na drzewo praktycznie zawsze porwie sobie rajstopy. Szczęście ma chyba tylko do gotowania, gdyż tam wpadki nie zdarzają jej się prawie wcale. Zna na pamięć wiele przepisów. Jest też bardzo pomocna. Z chęcią pomoże każdej żywej istocie. Bezinteresownie, oczywiście. Uważa się za swoją najlepszą przyjaciółkę. Poza tym jedyną ludzką przyjaciółkę, gdyż resztą przyjaciół są zwierzęta i rośliny, z którymi spędza całe dnie - rozmawiając i śmiejąc się. Kontakty z ludźmi bardzo ją stresują, co utrudnia jej sprzedaż własnych wypieków.

Historia: Louise Lawrence i Luck Lawrence byli bogatymi ludźmi zamieszkującymi Londyn. Oboje fascynowali się bajkami. Oboje byli artystami. On pisał książki dla dzieci, ona je ilustrowała. Byli naprawdę dobranym małżeństwem. Pewnej srogiej zimy urodziła im się córka, którą nazwali Lydia. Odziedziczyła ona po rodzicach fascynację bajkami i baśniami. Już od malutkiego zaczynała szyć stroje postaci z różnych książek. Chodziła do najlepszej szkoły w Londynie, była lubiana, świetnie dogadywała się z rodzicami i rówieśnikami. Życie toczyło się sielankowo. Pewnego sobotniego wieczora dwunastoletnia Lydia siedziała sama w domu. Oczekiwała na powrót rodziców, którzy udali się do teatru.
Wciąż nie stwierdzono co się stało tamtego wieczora. Policja bezradnie rozkłada ręce.
Gdy małżeństwo wyszło z windy na swym piętrze zauważyło tłum gapiów przed swoimi drzwiami. Zza drzwi wydobywał się dym. Dopiero po chwili ktoś się ocknął i zadzwonił po straż pożarną. Drzwi były zamknięte od środka. Straż pożarna przyjechała. Drzwi zostały wyważone. Ze środka wydobyło się jeszcze więcej dymu. Widać było trzaskające płomienie. Strażacy wbiegli do środka. Szukali dziecka.
Całe mieszkanie spłonęło, ale Lydia przeżyła. Całe jej ciało było poparzone. "Mamusiu, poczytasz mi Czerwonego Kapturka?" były to jej ostatnie słowa w szpitalu, zanim ponownie zapadła w śpiączkę, z której się nie obudziła. Rodzice wpadli w rozpacz. Wyprowadzili się z Londynu. Postawili sobie bajeczny dworek w lesie za Nottingham. Pewnej srogiej zimy urodziła im się córka, którą nazwali Laura. Louise i Luck pilnowali ją niczym oczka w głowie. Nie pozwalali jej widywać się z ludźmi, poza korepetytorem. Uczyła się w domu. Całe życie ubierana była w stroje Czerwonego Kapturka, które z czasem nauczono ją szyć. Każdego wieczora przed zaśnięciem czytano jej Czerwonego Kapturka. Była nawet nazywana "Czerwonym Kapturkiem". Gdy mama pozwalała jej iść pobawić się w lesie żegnała ją słowami "Czerwony Kapturku, czy zanieś koszyczek do domku babci.".
Louise zmarła już parę lat temu. Laura mieszka teraz tylko z ojcem, który po śmierci matki załamał się i nie wychodzi ze swego gabinetu. Jedyny kontakt mają poprzez to, gdy Laura przynosi mu jedzenie.

Zainteresowania: Nauka, zwierzęta, ludzie

Ciekawostki:
Jej ulubionym owocem jest jabłko.
Sądzi, że mrówki są dla niej niemiłe.

Wyglądu użyczył/a: Cosplayerka elara-dark